Welcome to Gaia! :: View User's Journal | Gaia Journals

Przepraszam.... należą wam się wyjaśnienia. Przede wszystkim wybaczcie mi sposób porozumiewania się. Mój język jest dla was zbyt obcy i niezrozumiały. Jednak potrafię przekazać wam swoje myśli tak, żeby wasze mózgi same sobie je przetłumaczyły na własny język. Nazywam się Varnett Diplo Arrobiedhar Carino.... ale przyjaciele nazywają mnie po prostu Obie. Pochodzę z krainy zwanej Parmiterem. W swoim kraju jestem... a raczej byłem dość wysoko postawionym urzędnikiem. Do czasu, kiedy odkryłem w sobie zdolności panowania nad bestiami. Wtedy to wyruszyłem w pustelniczą pielgrzymkę do odległych krain by zgłębiać tajniki wiedzy. Podczas swojej podróży zwiedziłem wiele odległych krain, miejsc, o których nigdy nawet nie śniliście. Widziałem stworzenia, których istnienia nie bylibyście sobie w stanie wyobrazić nawet w najgorszych snach. Zgłębiłem tajniki panowania nad zwierzętami. Nauczyłem się również sztuki przyzywania potężnych bestii z innych wymiarów. I to właśnie sprawiło, że stałem się tym czym się stałem.... ale o tym za chwilę. Podczas swojej wędrówki dotarłem do tajemniczego lasu. Podobno dawniej na tamtych terenach znajdowało sie wielkie, potężne królestwo. Jego nazwa brzmiała chyba Vinitilis. Tak... już pamiętam las Vinitilis. W owym lesie spotkałem przedziwne stworzenie. Był to wielki, czarny kruk. Mienił się on królem owego lasu. Król Kruk, jak kazał się mianować, był stworzeniem bardzo podłym i przepełnionym rządzą zemsty. Chciał odegrać się na całym świecie za krzywdy jakich doznał on i całe jego królestwo. Niestety wraz z moim przybyciem znalazł ku temu sposobność. Kruk przez lata swojej niewoli w ciele ptaka stał się potężnym czarcem, jednak klątwa rzucona na niego była nieodwracalna. Był on jednak na tyle potężny, żeby zawładnąć moim ciałem i umysłem i przelać w nie swoja rządzę zemsty. I tak stałem się narzędziem jego wojny ze światem. Jego moc pomogła mi przyzywać potężne bestie, które niszczyły kolejne miasta. Jedno po drugim - żadne nie oparło się mocy Kruka. Jednak każda kolejna spopielona osada dodawała siły także mnie. Zdobyłem moc na tyle potężną, żeby wyrwać się spod czaru Kruka. Jednak teraz, kiedy już nie dodaje mi on sił, utraciłem część swojej potęgi. Jedyne co wiem teraz na pewno, to to. że Kruk będzie starał się mnie dopaść i ukarać za nieposłuszeństwo. A wraz ze mną karał będzie kolejne miasta. Dlatego muszę powstrzymać go za wszelką cenę. Tylko w taki sposób mogę odkupić wszelkie zło, jakie wyrządziłem pod rządami Kruka.